niedziela, 14 lipca 2013

Rozdział 9

Ała. Sparaliżował mnie ból i strach.
- Anthoinette skarbie przepraszam ! Więcej tak nie zrobię błagam wybacz... - pogłaskał mnie po policzku.
- Zayn plecy mnie bolą - w jego oczach było cierpienie. Wziął mnie delikatnie na ręce i zaniósł do sypialni.
- Wybaczysz mi ? - wtulił się w zagłębienie między moją szyją, a obojczykiem. Jęknęłam cicho przekręcając się by być bliżej niego. Splątał nasze nogi.
- Nie przejmuj się Zayn. Kiedyś przestanie boleć. - głaskał delikatnie obolałe miejsca.
- Chcę Cie bliżej.. - wysapał. Czemu tak bardzo przyspieszał mu oddech ? Uścisnął moje pośladki przysuwając mnie do siebie, a z jego ust wydobyło się  ciche jęknięcie. Już dokładnie wiedziałam co mu jest. Ocierał się penisem o moją kobiecość.

Włącz : http://www.youtube.com/watch?v=lCifLlZXHlU

- Zayn !
- Pomóż mi.. dotknij go.. - był taki bezbronny. Miał zamknięte oczy i lekko rozchylone usta. Położyłam dłoń na jego wypukłości i lekko uścisnęłam. Warknął gardłowo.
- Chyba Ci niewygodnie ? - uśmiechnęłam się rozpinając mu spodnie.
- Może i wygodnie ale ciasno. - oddał mi uśmiech. Zsunął spodnie razem z bokserkami. Przygryzłam wargę patrząc na to czym go Bóg obdarzył. Zaśmiał się.
- Nie bój się go.. - wziął mnie za rękę i oplótł ją wokół swojego członka. Przez pewien czas kierował moją dłonią.
- Anthoinette... - jęknął.
- Hmm ? - pocałowałam jego mokry od potu  policzek.
- Skarbie.. Weź go do buzi. Błagam Cie..
- Zayn ale..
- Powiem Ci co masz robić.. - wstał z łóżka i kazał mi klęknąć. Wykonałam jego rozkaz.
- Kotku otwórz buzię. - miałam ogromne opory. Pociągnął kciukiem moją brodę i wepchnął mi go do ust. Syknął.
- Anthoinette bez zębów. - zaśmiał się. Ohyda. Czułam się fatalnie, a jemu sprawiało to przyjemność. Coś gorącego rozlało mi się w ustach.
- Połknij skarbie. - nie mógł złapać oddechu. Wypełniłam jego polecenie. Błe. Podniósł mnie i namiętnie pocałował. Nie przeszkadzało mu to, że przed chwilą tam na dole.. ugh.
- Jak się czujesz ?
- Bywało lepiej. Wiem, jestem straszna w "tych" sprawach.
- Było cudownie. - ubrał się i położył. Po chwili byłam w jego ramionach. Bawiłam się naszymi palcami.
- Masz strasznie długie palce Zayn. - zaśmiał się.
- Mam Ci się odwdzięczyć i pokazać jak ich używam czy chcesz jeszcze zaczekać ?  - poczułam TAM jego rękę. Wzdrygnęłam się przez nowe uczucie budujące się w dole mojego brzucha.
- Zayn nie..
- Rozluźnij się skarbie.. - podwinął moją koszulkę i całował mój brzuch. Rozpiął moje spodnie i zsunął z moich nóg. Nie ! Malik przestań być dotykalski ! Odechciało mi się sprawdzać co on robi tymi ogromnymi paluchami. Całował wewnętrzną stronę moich ud.
- Masz śliczną skórę. - uniósł moje biodra i zdarł ze mnie bieliznę. Poczułam jego usta dokładnie tam. Ciche jęki uciekały z moich ust. Ssał i całował najczulszy punkt mojej kobiecości. Włożył we mnie palec a ja pisnęłam z bólu.
- Zayn przestań ! Boli !
- Żartujesz ? - pokręciłam przecząco głową. - podniósł się na jednej ręce i zaczął mnie całować. Chyba tylko po to żeby odwrócić moją uwagę od tego co mi robił. Ból zastąpiło nowe uczucie. Przyjemne. Westchnęłam cicho. Mruknął kiedy pociągnęłam go za włosy. Wolnymi ruchami doprowadził mnie do pierwszego w życiu orgazmu. Wyjął ze mnie palce i oblizał je. Wybuchnął śmiechem, zgaduję, że przez moją minę.
- Jesteś pyszna.
- Fuj.
- Mogę w Ciebie wejść ?
- Nie.
- Anthoinette..
- Zayn powiedziałam nie. - ubrałam się. Atmosfera zrobiła się bardzo namiętna.
- Nigdy w życiu żadna dziewczyna mi nie odmówiła. Co jest z Tobą nie tak ?!
- Wyjdź.
- Co ?!
- Wyjdź !
- Anthoinette.
- Widzę na czym najbardziej Ci zależy. - zaczęłam wypychać go z domu. Odwrócił się i złapał mnie za nadgarstki. Był cholernie zły.
- Nie chodzi mi o seks !
- A o co ?
- Chcesz wiedzieć ?! Proszę bardzo. Jesteś pierwszą dziewczyną, której pozwoliłem spać w moim łóżku. Pierwszą, która trzymała moją dłoń i pierwszą, którą pocałowałem. Pierwszą, o którą kiedykolwiek się bałem i troszczyłem, a to, że najchętniej przeleciałbym Cie wtedy na szkolnym korytarzu to inna historia. - wyszedł trzaskając drzwiami. Zrobiło mi się głupio. Bardzo. Czy on coś do mnie czuje ? Nie chciałam go urazić. Wróciłam do sypialni cała we łzach. Muszę zasnąć, jutro szkoła. Napisałam mu sms'a na dobranoc ale nie odpisał. Rano podjechałam pod szkołę z zamiarem przeproszenia Zayna. Rozejrzałam się po parkingu. Jest. Otoczony 40 kolegami. Trudno.
- Zayn ?
- Co ?!
- Możemy pogadać na osobności? - złapał mnie za przedramię i zaciągnął do małego lasku obok szkoły. Oparł o jakiś pniak  i popatrzył na mnie z pogardą.
- Co chcesz Anthoinette ? Bo ja chciałbym Cie tutaj przelecieć.
- Zayn przepraszam... Nie chiiałam Cie zranić. Po prostu nie wiem dlaczego ale cholernie mi na Tobie zależy i myśl, że coś mogłoby Ci się stać albo, że mogłabym Cie stracić mnie zabija. Wybacz mi..- wziął mnie w ramiona. Nie powiedział nic. Czyli mu nie zależy. Łzy napłynęły mi do oczu, pociągnęłam nosem żeby je powstrzymać.
- Kurwa , Anthoinette ja nie jestem w tym dobry.
- O czym mówisz Zayn ?
Rosemary.. 
- W tych całych wyznaniach. Mi też zależy. Chcę Cie chronić za wszelką cenę i zrobię to. - pocałował mnie długo i namiętnie Odprowadził mnie do szafki i odszedł do swojej. Wzięłam notes i odwróciłam się. Mój pisk rozdarł powietrze. Zayn w sekundzie znalazł się przy mnie.
- Rosemary co Ci się stało ? Kto Ci to zrobił ?! - jej twarz i ciało.. wszystko pokryte ranami i siniakami.
- Anthoinette idziemy. - warknął i pociągnął mnie za rękę ale się wyrwałam.
- Rosemary ?
- Jak to kto Anthoinette ? Twój ukochany Zayn Malik i jego koledzy.

24 komentarze:

  1. Kocham *,* Oni są idealni. czekam na następny, a w międzyczasie czy mogłabyś wpaść do mnie ? http://the-chosen-ones-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. co ile dodajesz kolejne rozdziały? Ten jest cudowny *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaa.. Zajebistteee !! Kc Nati xd :D dalejjj :D xdddd

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG *.* Boskie! Dawaj szybko kolejny rozdział bo zwariuję!
    @you_like_me_

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebiste kiedy następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiste to jest po prostu aż chce się to przeżyć

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na kolejny, pozytywnie mnie zaskakujesz.Mogłabyś czasem bardziej opisywać sytuację kiedy np znaleźli się przy szafkach to było tak nagle.Poza tym kocham to opowiadanie i mam nadzieję że dziś wyrobisz się zrobić kolejny :) i duuużo dłuższy

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham to opowiadanie weszłam tutaj zupełnie przypadkowo i nie pożałowałam. Tak jak Paulina (powyżej) czekam dzisiaj na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojojojoj , Boskie !!!! <3 Jak ty to robisz? Czekam na nn !

    A tak btw zapraszam do mnie :
    http://silltheone.blogspot.com/
    http://i-wont-let-you-go-without0me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg.... Boskieee.! Świetnie piszesz... Proszę dodaj jeszcze dziś kolejny rozdział lecz proszę
    o wiele dłuższy....

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział <33 Koochaam <333
    Haha skończyłam czytać dokładnie wtedy, kiedy skończyła się piosenka xD
    Wracając do rozdziału to... OMG ale jaja :oo
    Czekam na nexta i życzę weenyy <33 /Alice Xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty <3 czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny <3
    Czekam na kolejny :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Omg, jak Zayn mi jego koledzy mogli zrobić coś takiego ?! Cudowny rozdział <33 Dawaj szybko dalej ;**

    OdpowiedzUsuń
  15. Dalej <3 Ten cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedy będzie kolejne prosze jak najszybciej nie moge sie doczekac <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Koffam to <3 ! Plisss dawaj nexta!

    OdpowiedzUsuń
  18. dzisiaj musisz odać 3 części naraz :D !!! liczymy na cb ;***

    OdpowiedzUsuń
  19. zajebiste opowiadanie zakochałam się <3

    OdpowiedzUsuń