środa, 10 lipca 2013

Rozdział 7

- Zayn ! Zayn boje się ! - oderwał się od tego chłopaka i w ułamku sekundy znalazł przy mnie.
- Rozstrzygniemy to w inny sposób Devine. - złapał mnie za nadgarstek i ciągnął w stronę mojego domu.
- To boli ! - wyrwałam rękę z jego uścisku. Wyjął papierosy.
- Zayn nie ! - zabrałam mu szlugi. Przysięgam, że jeszcze chwila, a z uszu zacznie my lecieć dym. Kipiał ze złości, ale nie obchodziło mnie to.
- Oddaj. mi. te. pieprzone. fajki.
- Nie. - wrzuciłam je na dno torebki i wzięłam go za rękę. Szliśmy wolno w stronę mojego domu. Uspokajał się ale po 10 minutach spaceru ciągle był spięty. Gdy doszliśmy pod mój dom wzięłam go za ręce.
- Zayn już wszystko jest dobrze..- patrzył mi głęboko w oczy przysuwając twarz do mojej. Nasze wargi dzielił milimetr ale odsunął się. Kurwa.
- Masz ostatnie pytanie.
Anthoinette <3 
- Co musiałabym zrobić, żebyś przestał palić ? - nic innego nie wpadło mi do głowy.
- Oddaj mi się.
- Zayn ! - uderzyłam go w ramię. Zaśmiał się chyba przez siłę mojego uderzenia.
- Trzymaj się. Skarbie. - chciał odejść ale go przytrzymałam.
- Jutro o 15 przyjedź z Niallem. - kiwnął głową i odszedł. Weszłam do domu. Dlaczego nie chciał się całować ?! Wiem, że nie  jest dotykalski ale to już była przesada.
- An ?
- Tak tato ?
- Ten dupek ma szczęście, że Cie nie pocałował.
- Podglądałeś ?! tata !
- Przecież żartuję.
- Niestety mnie NIE pocałował.
- Przejeżdżałem dzisiaj obok biblioteki, szukają kogoś do pomocy. Może byś spróbowała ? Całe życie chodzisz z nosem w książkach.
- Ale po co ? I tak za miesiąc czy dwa się wyprowadzimy.
- No niekoniecznie An. Jestem kuratorem, a tutaj dużo dzieciaków potrzebuje pomocy. Są chętni do współpracy. Właściwie to podpisałem umowę o prace w ośrodku, na 2 lata.
- Co ?!
- An wreszcie spotykasz się z jakimś chłopcem, może poznasz przyjaciół i będzie nam ty dobrze?
- Może i tak. Dobranoc tatuś. - poszłam na górę i zdjęłam z siebie sukienkę. Wciągnęłam dresy i chodząc bez t-shirtu uprzątałam rzeczy z łóżka. Usłyszałam wibracje telefonu. Nieznany numer.
- Halo ?
- Ładny stanik skarbie.
- Zayn ?! - zakryłam się poduszką i podeszłam do okna. Rozłączył się i z uśmiechem wsiadł do samochodu. Opuściłam rolety i ubrałam pidżamę. Myślałam o tym co powiedział mi tata. W sumie fajnie byłoby pracować w bibliotece. Napisałam do Zayna.
Chciałam znów go zobaczyć. Nie spałam najlepiej w nocy dlatego gdy rano wyglądałam okropnie. Dużo czasu zajęło mi doprowadzenie się do porządku. Na stole w kuchni znalazłam kartkę od taty. Wyjechał w delegację i wróci we wtorek. Posprzątałam w domu i przygotowałam przekąski. O 15.01 ktoś zapukał do drzwi. Nialler uśmiechnął się do mnie szeroko, Zayn obejmował go ramieniem. 
- Wybacz spóźnienie, młody się szykował. 
- Daj spokój. - wpuściłam ich do środka. 
- Przytul ją chociaż. - mruknął Niall i poszedł do jadalni. Zayn zaśmiał się i rozłożył ręce. Zajęłam miejsce w jego ramionach. Poczułam delikatny pocałunek na czubku głowy. 
- Chodź. - poszliśmy za blondynem, który już siedział z naszykowanym zeszytem. Nie był głupi. Wręcz przeciwnie. Szybko łapał to co mu tłumaczyłam. Rozwiązywał kolejne zadania aż w końcu ciszę przerwał telefon Zayna. Odczytał jego treść i wstał. 
- Niall musimy iść. 
- Nie skończyliśmy. - stanęłam w obronie blondyna. 
- Muszę iść. - walczyłam w nim wzrokiem. 
- To idź. Niall zostanie ze mną. 
- Młody muszę coś załatwić. Poczekaj tu na mnie. 
- Uważaj na siebie. - mulat wyszedł. 
- Niall gdzie on poszedł ?! 
- Nie mogę Ci powiedzieć.
- Mów ! 
- Poszedł ścigać się o Joshem Devine o tą akcję z  Tobą. 
- Co ?! Gdzie to jest ?! 
- Nie mogę Ci powiedzieć An ! To dla Ciebie niebezpieczne ! 
- Gówno mnie to obchodzi czy to bezpieczne czy nie ! Zabierz mnie tam bo sobie coś zrobię ! 
- Nie zrobisz ! - pobiegłam do kuchni i wzięłam nóż. 
- Zabierz mnie tam, zrozumiałeś ? 
- Ja pierdole  ! Załóż coś  workowatego i zwiąż włosy.  - wciągnęłam bluzę i związałam kucyk. Wsiedliśmy do mojego samochodu, Niall mówił mi jak mam jechać. Jak dla mnie całą wieczność. W końcu zobaczyłam to. Masa ludzi. Wybiegłam z samochodu i przedzierałam się przez tłum. Ktoś złapał mnie w talii. 
- Anthoinette ? - Harry. - Co ty tutaj robisz ?!
- Gdzie jest Zayn ! - nie zdawałam sobie sprawy z tego, że umiem tak głośno krzyczeć. 
- Anthoinette przestań ! - rozejrzałam się i zobaczyłam go. Stał obok samochodu. Był wściekły. Diabelsko zły na mnie. 

23 komentarze:

  1. Zajebisty! Daj szybko następny, proszę!!!!!
    Kocham twojego bloga <3333

    OdpowiedzUsuń
  2. Boskie ! *.* Dawaj szybko dalej, najlepiej jutro <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chce szybko, najlepiej jutro, a jeszcze lepiej to dzisiaj. :D

      Usuń
  3. O Kur*aaaa ! Boskieee ! będzie ostroo , przynajmniej tak mi się wydaje ^^ Życzę weny ;*

    A tak BTW - zapraszam do mnie http://i-wont-let-you-go-without0me.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaj , świetny czekam na next. szybkooooo!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam naa następną część ,oby szybko !!

    OdpowiedzUsuń
  6. Directioner ♪10 lipca 2013 05:46

    Coraz bardziej mi się podoba ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szyyyybko kolejna część :D proszę.. wciągam się ;*****

    OdpowiedzUsuń
  8. Szybkoo następnaa cześć. Kocham ten imagin. Jest bosskii. Czekam na więcej .

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepszy blog z opowiadaniem jaki czytałam ! <3 Dawać następny, proszę. Chce wiedzieć co dalej !! Niech się już jutro pojawi, proszę ;D <33333

    OdpowiedzUsuń
  10. wow zarąbiste, kocham tego imagina, pisz dalej
    <3

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnyy ! ;) szybko dodawaj następny roździał <3

    OdpowiedzUsuń
  12. DAWAJ SZYBKO NASTĘPNY ROZDZIAŁ!!! JUŻ SIĘ NIE MOGĘ GO DOCZEKAĆ!! ŚWIETNIE PISZESZ, MASZ TALENT !!! KOCHAM TWOJEGO BLOGA <333333

    OdpowiedzUsuń
  13. super strasznie mnie wciągnął

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam prośbe daj mi link do twojego drugiego bloga bo sobie nie zapisałam .

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz kobieto wielki talent <333 dodaj szybko bo zaraz umrę !! <3333333

    OdpowiedzUsuń
  16. Boskieeeee kocham to <3333333

    OdpowiedzUsuń
  17. Pomożesz mi? Pierwszy raz mam bloga na blogspot.com . Powiesz mo jak ustawić żeby anonimy mogły komentować ? Proszę o odpowiedz na WWW.IMAGINY69ONEDIRECTION.BLOGSPOT.CON

    OdpowiedzUsuń
  18. Straszna kopia " 3 metry nad niebem " :)

    OdpowiedzUsuń