środa, 24 lipca 2013

Rozdział 13

Rozdział zawiera treści erotyczne więc czytacie go na własną odpowiedzialność haha <3 

Włącz : http://www.youtube.com/watch?v=_ttKrrH_F98

To dlatego tyle razy pytał czy coś pamiętam. Dlatego zachowuje się inaczej w moim towarzystwie od tamtego czasu.
- Zayn ja.. Tak. Kocham Cie. Dlatego nie chcę, żebyś się ścigał. Boje się o Ciebie. Nie chcę, żebyś ryzykował. - zdjął z siebie ciuchy i podszedł do brzegu oceanu w samych kąpielówkach. Wszedł do wody i zanurkował. Super. Utopić się chce. Po co ja mu to mówiłam ?! Położyłam się wpatrując w czerwone niebo. Usłyszałam wibracje telefonu Zayna. Rzuciłam wzrokiem na ekran. Znów jego mama. Podeszłam do chłopaka stojącego na brzegu i podałam mu telefon.
- Twoja mama dzwoni.- wróciłam na kocyk. Przybiegł za mną, wrzucił komórkę do kieszeni i nachylił się nade mną. Kropelki wody kapały z jego włosów i torsu.
- Ja Ciebie też kocham skarbie. - nachylił się i zaczął mnie całować. Czy on naprawdę to zrobił ?! Wyznał mi miłość tutaj, na Florydzie, na plaży przy zachodzie słońca ?! Tak. Zrobił to. Jeżeli on był gotowy na taki krok to ja jestem gotowa na następny. Zjechałam ręką po jego nagim torsie do tasiemki kąpielówek. Jego miodowe tęczówki błysnęły pożądaniem.
- Tutaj Anthoinette ? - mruknął całując moją szyję.
- Tutaj.. Chyba, że nie chcesz. - warknął, a jego ręka wspięła się po udzie, pod spódniczkę. Całe moje ciało drżało ze strachu i podekscytowania.
- Nie bój sie kochanie. To nas wspólny pierwszy raz. - rozpinał moją koszulę.
- Jak to ?
- Uprawiałem seks, ale nigdy się nie kochałem. Rozumiesz ? - kiwnęłam głową. Kreślił ustami ścieżkę od mojego ucha, przez szyję do dekoltu. Fuknął niezadowolony kiedy na drodze stanął mu stanik od bikini.
- Podobasz mi się, ale mi przeszkadzasz.. - czy on na serio gada z kostiumem kąpielowym ?! Wsunął rękę pod moje plecy i jednym, zwinnym ruchem pozbył się przeszkody. Instyktownie zakryłam się rękami. Spojrzał mi w oczy.
- Podobasz mi się, ale mi przeszkadzasz. - łobuzerski, chłopięcy uśmiech wdarł się na jego buzię. Przeniósł moje dłonie w swoje włosy i kontynuował swoją ścieżkę. Całował zagłębienie między piersiami i zjeżdżał w dół brzucha aż dotarł do spódniczki. Zdjął ją zostawiając mnie w samych majtkach. Podciągnął się do góry i całował mnie pieszcząc moje piersi. Przeniósł moją rękę na ogromną wypukłość w swoich kąpielówkach. O Boże. Zsunęłam z niego ubranie. Był większy niż ostatnio. Wsunął palec pod resztki mojej bielizny, jakby coś sprawdzał. Zsunął ze mnie majtki i sięgnął do kieszeni spodni. Wyjął z kieszeni małe, kolorowe opakowanie i rozerwał je zębami. Założył prezerwatywę. Miał w tym dużą wprawę. Pocałował mnie długo i namiętnie. Poczułam go tam. Dokładnie tam. Przy swoim wejściu. Zaczął delikatnie się we mnie wsuwać cały czas muskając moje usta. Ał.. AŁA.. Jęknęłam z bólu. Wyszedł ze mnie, ale nadal bolało jak cholera.
- An kochanie ?
- Po prostu to zrób. - wsunął się powoli, ale całą długością. Pozbył się mojej niewinności. Dziwne, bolesne rozpychanie owładnęło moim ciałem. On jęczał z rozkoszy, a ja z bólu.
- An kochanie.. Jak dobrze Cie czuć.. Jesteś taka ciasna..- nie mógł złapać oddechu.
- Ał..- wysunął się ze mnie.
- Anthoinette bardzo Cie boli ?
- Bardzo nie, ale boli.
- Krwawisz.
- Tego nie musiałeś mi mówić. - poruszyłam się nerwowo, ale przytrzymał mnie.
- To normalne. Leż spokojnie skarbie. - znów się we mnie wsunął. Czułam jego biodra przy swoich. Nie przestał się poruszać. Powolne ruchy sprawiały, że ból odszedł. Czy ja naprawdę uprawiam seks ? Przyjemnie.. Całował mnie. Bardzo namiętnie. Jego ruchy stały się szybsze i niedbałe. Oddech cięższy. Jęknęłam kiedy nowe, nieznane uczucie zaczęło rosnąć w dole mojego brzucha.
- Dojdź księżniczko.. - szepnął. Powtarzał to cały czas. Oddałam mu się. Oddałam się temu co mi dawał. Moje ciało przeszedł dreszcz. Na kilka sekund byłam w innym świecie. Zayn opadł na mnie jęcząc cicho. Przeżywaliśmy to wspólnie. Wyszedł ze mnie powoli i zdjął prezerwatywę. Zawiązał ją i ukrył w opakowaniu. Zaczęliśmy się powoli ubierać. Wziął mnie za ręce podnosząc z piasku. Ał Ał Ał Ał AŁA !
Przytulił mnie mocno.
- Boli ?
- Boli.
- Chodź do mnie. - wziął mnie na ręce. Jak dobrze. Wtuliłam się w jego szyję.
- Jesteś taki kochany.
- A ty cudowna.. tylko moja. Dobrze Ci było ?
- Trochę  boleśnie, ale dobrze.
- Bo to pierwszy raz. Następnym doszczętnie Cie przerucham.
- A będzie następny ?
- A nie będzie ? - pocałowałam go w policzek.
- Zayn postaw mnie, jestem ciężka. Dam radę.
- Nie ma mowy. Zaniosę Cie do domu.
- Nie musisz.
- Chcę. - wplotłam palce w jego włosy i usnęłam. Obudziłam się w objęciach Zayna. Wspominałam wczorajszy dzień. Seks. Przyjemny seks z Zaynem Malikiem. Nie żałuję. Chcę więcej. Więcej seksu. Popatrzyłam na niego. Jest taki słodki kiedy śpi. Ucałowałam jego umięśnione przedramię i delikatnie wstałam z łóżka. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam http://img.szafa.pl/ubrania/1/015558025/1374613180/sliczna-sukieneczka.jpg
- Dzień dobry babciu.- z lekkim grymasem usiadłam przy stole.
- Dzień dobry kochanie. Zaynuś jeszcze śpi ?
- Śpi.
- Wczoraj usnęłaś mu na rękach, a on przyniósł Cie do domu i ułożył do snu. Kochany chłopak.
- Wiem, jest cudowny.
- Dzień dobry.- pocałował mnie w policzek.
- Dzień dobry Zayn. - babcia postawiła przed nami jajka z bekonem.
- Co wy wczoraj robiliście z tym kocem ? Jest brudny we krwi. - nagle zgłodnieliśmy i wymieniając ukradkowe spojrzenia wpierdzielaliśmy byle uniknąć odpowiedzi.
- No nie ważne. Idźcie na plaże, a ja jadę na zakupy. An w szafie są ręczniki i koce weźcie sobie jakieś - pocałowała mnie i Zayna  w czoło i wyszła.
- Jak się czujesz  ? - wziął mnie za rękę.
- Przeruchana, a ty ?
- Zaspokojony, szczęśliwy..
- Zayn idź pod prysznic, ja spakuję rzeczy. - pocałował mnie i poszedł na górę. Krążyłam po domu zbierając wszystko co potrzebne. Ból powoli ustępował. 20 minut później wyszliśmy na plaże. Trzymaliśmy się za ręce. Byłam dumna jak paw. Trzymam jego dłoń. Kocha mnie.
- Zayn ?
- Tak ?
- Czemu nie odbierasz telefonu od mamy ?
- Nie mam o czym z nią rozmawiać.
- Obiecałeś, że mi wytłumaczysz.
- Wiem.
- Więc .. wytłumacz.

28 komentarzy:

  1. Cudowny rozdział *,*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Next <3

    OdpowiedzUsuń
  3. ojeeejku boskie <3 wciągnęło jak cholera ! nie mogę się odczekać kolejnej częściii ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże boskie <33 Chce więcej... rozdziałów xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj treści +18 wydają mi się ohydne, jednak ty opisałaś to w bardzo dobry sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. BOSKI *.* DAWAJ SZYBKO NASTĘPNY ! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. NEXT PLEASE <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie dodaj szybkp next!! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne! dawaj następny. Ktoś wyżej ma racje, ty opisałaś to w cudowny sposób, że ta chwila była wyjątkowa, a nie obrzydliwa jak niektóre małolaty to wypisują, nie mając o niczym pojęcia
    czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest boski :D Nexttt pliss *_*

    OdpowiedzUsuń
  11. Super następna część jestem ciekawa co z jego mamą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super :) kocham to, kiedy będzie next? ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. POWTARZAM TO PO RAZ 13 KOCHAM TOOO !!!! <33

    OdpowiedzUsuń
  14. oooooooo kocham kocham kocham dalej

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham to :*** <3 nn <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Boskie kocham twojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak szkoda że jutro wyjeżdżam, bo nie będę na bieżąco. ;/
    Śledzę całee opowiadanie od początku i twierdzę że jest naprawdę super. Masz bardzo fajny i "wciągający" styl pisania.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudne!!! chcę częściej takie <3333

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyno....masz talent.:) to co tu piszesz to normalnie magia <3 cudowne że hjvnfvhud <3 czekam na astepny:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dodaj następny. Piszesz strasznie ciekawe opowiadania. Bardzo wciągają człowieka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zmień dilera, albo się podziel towarem :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Kocham to no kurwa <3

    OdpowiedzUsuń
  23. ja pierdole 'jak sie czujesz' 'przeruchana' hahahahahahhahahahahahhahahahahhahaha sram

    OdpowiedzUsuń