Włącz : http://www.youtube.com/watch?v=lT67liGjZhw
- Jestem niechcianym dzieckiem. Zawsze traktowała mnie gorzej niż Nialla i nasze siostry. Jak miałem 16 lat wyszła za mąż ponownie. Ten facet pił i wciągał ją w nałóg. Próbowałem otworzyć jej oczy. Pokazać, że nas krzywdzi, ale ona wyrzuciła mnie z domu i powiedziała żebym nigdy nie wracał. Przyjechałem do Bradfort, a tydzień później dołączył do mnie Niall. On odszedł sam. Wybaczył jej. Ja nie potrafię. Teraz przypomniała sobie, że żyję.
- Narkotyki, seks, dziwki, alkohol, papierosy, wyścigi ? To wszystko dawało Ci ulgę ?
- Anthoinette nie uprawiałem seksu z dziwkami, nie ćpam i nie piję.
- Przecież papierosy nie dają Ci takiej ulgi.
- An ja muszę dbać o Niall i o Ciebie. Nie mogę być naćpany czy pijany. On wystarczająco dużo przeszedł, a ja.. nie wiem co bym zrobił gdyby ktoś go skrzywdził.
- Dlaczego nie wyprowadzisz się z Bradfort ? Gdzieś, gdzie jest bezpiecznie ?
- Tu jest mój dom. - rozłożyliśmy się na plaży.
- Co chcesz robić po liceum ?
- Ścigać się.
- Nie ! - zaśmiał się.
- Chodź no tutaj. - zajęłam ręce w jego ramionach.
- Czo ?
- Skarbie ja kocham wyścigi.
- I pieniądze tak ?
- Nie potrzebuję pieniędzy. Mam ich wystarczająco dużo.
- Nie wygram ? - pocałował mnie krótko.
- Mądra dziewczynka.
*** Kilka dni później ***
- Cześć Harry ! - chwilę temu wróciliśmy do Anglii. Zayn bardzo się zmienił. Był spokojny, opanowany, odpowiadał na moje pytania. Był romantyczny, słodki, opiekuńczy. Wsiedliśmy do samochodu, mulat oczywiście musiał prowadzić. Na Florydzie zgodziłam się być jego i teraz jestem dziewczyną Zayna Malika. Pojechaliśmy odwieźć Hazze, a potem do domu mojego chłopaka. Bardzo stęskniłam się za Niallerem. Muszę przyznać, że ZaynBoo to bardzo napalona bestia. Przywarł do moich ust w garażu i oderwał się dopiero gdy wniósł mnie na górę i nogą zamknął za nami drzwi.
- Nialler ! - przybiegł z salonu. Czemu jest taki przerażony.
- Z..Zayn ?
- J.. ja ?
- Co wy tu robicie ?! Mieliście wrócić wieczorem !
- Młody jak masz tu jakąś panienkę to się nie - Malik wszedł do salonu i stanął jak wryty. Niall patrzył na mnie blady jak trup. Z ruchu jego warg odczytałam " Zrób coś ". Ruszyłam w stronę Zayna, ale powstrzymał mnie gestem.
- Niall. zabierz. stąd. Anthoinette.
- Nie, Zayn ja chcę zostać.
- Idź z nim ! - wydarł się. Blondyn pociągnął mnie za rękę.
- Chodź, błagam Cie, chodź. - szeptał chaotycznie.
- Zayn nie bój się, nie zrobię Ci wstydu. Chętnie poznam Twoją dziewczynę.
- Ale ja nie chcę, żeby ona poznała Ciebie. Nie zasłużyłaś na to. Co wy tu jeszcze robicie ?! - zwrócił się w naszą stronę. Jego oczy wyrażały furię. Miodową rzekę zasnuły czarne chmury.
- No bo ona nie chce iść. !
- Anthoinette idź stąd !
- Nie !
- Wypierdalajcie ! Oboje ! - wypchnął nas za drzwi. Chciało mi się płakać.
- An błagam Cie chodź stąd, on wpadł w furię. On Ci coś zrobi błagam Cie chodź. Odwiozę Cie do domu, nie denerwuj go bardziej bo on mnie zabije. - poszłam z nim tylko dlatego, że było mi go szkoda.
- Niall kto tam jest ?
- Nasza mama.
- Jesteś pewien, że on jej nic nie zrobi ?
- Jakoś bardziej boję się tego, co on zrobi mnie.
- On Cie nie dotknie. Obiecuję Ci Niall. Zostajesz u mnie.
- Nie będę Cie w to mieszał An. Nie znasz go z tej strony. On Ci coś zrobi.
- Powiedział, że mnie kocha.
- An mnie też kocha, ale on się nie kontroluje.
- Nie uderzy mnie. Chodź. - pomógł wnieść mi walizki. Taty jak zwykle nie było. Chłopak był przerażony. Jak wiele razy Zayn go pobił ? Jak wiele razy wyżywał się na nim ? Prawie zwinął się w kłębek na fotelu. Oglądaliśmy jakiś film w kompletnej ciszy. Dałam mu precelki i orzeszki. Jadł nieśmiało. Usłyszałam pisk opon na ulicy. Blondyna sparaliżował strach.
- Nie bój się Niall. Nie pozwolę Cie skrzywdzić. - otworzyłam drzwi i zderzyłam się z twardym torsem Zayna. Próbowałam go zatrzymać całym ciałem, ale nic to nie dawało. Odepchnął mnie jedną ręką i podszedł do swojego brata. Blondyn padł przed nim na kolana.
- Zayn ja nie chciałem.. nie wiedziałem. - kopnął go w twarz. Kopnął go jak psa. Chłopak odleciał do tyłu . Podbiegłam do blondyna.
- Nialler już po wszystkim... Dasz radę usiąść ? Spróbuj.. - pomogłam chłopakowi usiąść.
- Anthoinette odsuń się od niego. - warknął na mnie Zayn.
- Niall co Cie boli ?
- Nic.. wszystko okej.
- Odsuń się od niego Anthoinette. - wycedził przez zęby.
- Nie ! On nie jest psem Zayn ! Jak ty go traktujesz ?! Jego to boli !
- Zaraz Ciebie zaboli jeżeli znów staniesz mi na drodze ! - nie bałam się go. Zobaczyłam, że Niall robi coś z telefonem. Zakryłam go stając przed Zaynem. Wyglądał jakby uciekł z psychiatryka. Przekrwione oczy, poburzone włosy. On mnie zaraz zabije. To było jak w zwolnionym tempie. Jego ręka zderzyła się z moim policzkiem. Uderzył mnie z taką siłą, że zatrzymałam się w czyiś ramionach pod przeciwległą ścianą.
Łoł :O Nastepny proszę <3
OdpowiedzUsuńNEXT PLEASE <3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńMój Boże <3 Proszę następny ! :3 To jest cudowne :*
OdpowiedzUsuńOmg, biedna An ! :( Dawaj szybko dalej <333
OdpowiedzUsuńnastępny prosze !! wieczorem . prosze . nie dotrwam do jutra ;D
OdpowiedzUsuńomg... teraz już chyba nie będzie tak kolorowo...
OdpowiedzUsuńświetne ,masz dziewczyno fantazje czytałam to chyba z 10 razy od początku i mam ochotę jeszcze raz i jeszcze raz następny rozdział proszę :)
OdpowiedzUsuńszybko next!.
OdpowiedzUsuńmiło by mi było gdyby jutro się pojawił bo są moje urodziny a ja tak bardzo lubie czytać twojego blogA.
Rozdział jak zwykle cudowny
Proszę next! ♥
OdpowiedzUsuńNext proszę ... Dodaj kolejny rozdział jeszcze dziś wieczorem ! Proszę. Nie wytrzymam do jutra ... Proszę
OdpowiedzUsuńMatko Boska to jest najlepsze, co w życiu czytałam! Kiedy będzie następny?? Nie mogę się doczekać! :) Świetnie piszesz, naprawdę masz talent! ♥
OdpowiedzUsuńprosze nexst ja nie wytrzymam do jutra prosze
OdpowiedzUsuńŚwietne nie mogę się doczekać następnej części !!
OdpowiedzUsuńdamski bokser Zayn hahahaha pisz dalej
OdpowiedzUsuńdalej <3
OdpowiedzUsuńDodaj dzisiaj jeszcze jeden prosze ciekawi mnie to :)
OdpowiedzUsuńsuper ! daj next
OdpowiedzUsuńDalej :D robi się ciekawie ;) żal mi An
OdpowiedzUsuńDalej, dalej, dalej ! Z niecierpliwością czekam na następny ! APDKWJFPASHFOEHPFHPWHGPJS ! Dodawaj szybko ! :*
OdpowiedzUsuńBłagam, dodaj dzisiaj drugą część! <3
OdpowiedzUsuńCudowne jest ;)
to jest boskie :D next :D
OdpowiedzUsuńSuper ! coś wspaniałego
OdpowiedzUsuńJak najszybciej następny!!!
OdpowiedzUsuńSzybko dodaj następny :o <3
OdpowiedzUsuńOmg, ja bym mu już nie wybaczyła. Poza tym ona mu ciągle wybacza. Niech chociaż teraz nie wybaczy. A kiedy dodasz nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńKolejny blagam kto ja zlapal next pleas
OdpowiedzUsuńPatrzymy a tu Buum jej tata ją złapał ale by była akcja :)Ale ogólnie super jest to opowiadanie
OdpowiedzUsuńBoski!! Błagam Next!!
OdpowiedzUsuńNexxttt pliss
OdpowiedzUsuńOMG już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału on jest boski :*
Cudowny rozdział <3
OdpowiedzUsuńDodaj szybko dalej :D Masz talent. ;)
OdpowiedzUsuńBOŻE POPŁAKAŁAM SIE PRZY TYM KOPNIECIU NAPRAWDE ;-;
OdpowiedzUsuń