AMDINKO "MRS.MALIK " STRONY " JESTEM DUMNA, ŻE MOGĘ BYĆ DIRECTIONERKĄ " PRZESTAŃ KOPIOWAĆ MOJEGO IMAGINA I GO SOBIE PRZYWŁASZCZAĆ ! SKORO JEST TWÓJ TO NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ AŻ NAPISZESZ 21 ROZDZIAŁ, BO JA TEGO NIE ZROBIĘ DOPÓKI MNIE PRZEPROSISZ .
- Chyba wyraziłem się jasno ostatnim razem ?! Mówiłem, że masz trzymać się z dala od Anthoinette !
- Zayn ja popełniłam błąd ale
- Ale co ?
- Jestem tylko człowiekiem.Synku przecież ja Cie kocham. Ciebie, Nialla. Sam wiesz jak długo próbowałam się z Wami skontaktować. Pozwól mi przywitać się z Twoją dziewczyną.
- Zayn pozwól. Przecież tutaj jesteś. Nikt mnie nie skrzywdzi.- postawił mnie przed sobą. Jego mama uśmiechnęła się do mnie ciepło.
- Jesteś śliczna.. - chciała mnie dotknął, ale Zayn ukrył mnie za swoim ciałem.
- Idź już. - wycedził przez zęby.
- Zayn
- Idź. - pogłaskała go po ramieniu i wyszła. Spojrzałam na mojego tatę.
- O nic nie pytam. - wyminął mnie i poszedł do sypialni. Uff.. Zaprowadziłam Zayna na górę.
- Kochanie połóż się, a ja przyniosę coś do picia.
- Dobrze. - cmoknęłam go w usta i wyszłam. Kiedy wróciłam on już spał. Jejuuuniu jaki słodki ! Zajęłam miejsce obok niego i przykryłam nas kołdrą. Owinął mnie ramionami przyciągając jak najbliżej siebie. To dla nas obojga bardzo długi dzień. Pocałowałam jego umięśniony obojczyk i usnęłam. Niechętnie obudziłam go o 6.
- An daj mi spokóóóój.. - jęknął zakrywając się poduszką.
- Nie. Wstawaj !
- Proszę.. - mruknął. Złapałam w zęby jego dolną wargę co od razu go rozbudziło.
- No patrzcie jaki dotykalski ! Wstań !
- Nie chcę do szkoły..
- Choooooooooooooooodź ! - jakimś cudem udało mi się go postawić i zaprowadzić do łazienki. Jaki zaspany. Nawet nie reagował kiedy go rozbierałam. Jaki przystojny. Umyliśmy się wzajemnie. Przeczesałam palcami jego mokre, czarne włosy.
- An kiciu..
- Hmm ?
- Tak Cie dzisiaj wyrucham, że nie usiądziesz.
- Ty romantyku. - przygotowałam dla nas jajecznicę i po 7 wyszliśmy z domu. Przecież on musi się przebrać.
- Anthoinette jeżeli moja matka kiedykolwiek Cie najdzie to z nią nie rozmawiaj. Rozumiesz ? Nie chcę żebyś miała z nią styczność.
- ZaynBoo.. - pogładziłam go po udzie.
- Nie próbuj ze mną dyskutować. Ta kwestia nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Nie masz prawa rozmawiać z nią, ani jakimiś fagasami.
- Nie złość się tak.
- An ja nie mogę wytrzymać kiedy ktoś może Cie skrzywdzic. Nie panuje nad sobą.
- Twoja mama wygląda na miłą.
- Przestań. - zamilkłam. Po co mi kolejna kłótnia ? Wziął mnie za rękę prowadząc do domu.
- An ! - przybiegł Niall i mocno mnie przytulił na co Zayn mruknął niezadowolony.
- Gdybyś nie był moim bratem to bym Cie zabił.
- Mówiłem Ci, że potrafisz się kontrolować ! Jestem z Ciebie cholernie dumny ! Daj pyska !
- Ej ej ! Masz Louisa to jego całuj, a nie mnie. - blondyn tylko wywrócił oczami.
- Jedliście już ? - kiwnęłam głową - A co ?
- Jajecznicę. - oblizał się i zabłyszczały mu oczy.
- An a zrobisz mi ?
- Jasne. - Zayn zniknął na górze, a ja poszłam z blondynem do kuchni.
- Anthoinette ?
- Tak ?
- Jesteś w ciąży ?
- Co ?! Nie ! Skąd Ci to przyszło do głowy ?
- Tak pytam. Po prostu lubię małe dzieci.
- To jeszcze trochę poczekasz. - dałam mu jedzenie i chwilę później przyszedł Zayn.
- Młody idziesz do szkoły ?
- Idę.
- To ja Cie zawiozę. An pojedziesz swoim i spotkamy się w szkole dobrze.
- Dobrze. - pocałował mnie krótko i wyszłam z jego willi. Jezu jak zimno. Znów zaczyna padać. Szybko wsiadłam do auta i włączyłam ogrzewanie. Lepiej. Nawet polubiłam to miasto, a wszystko dzięki Zaynowi. Nigdzie nie byłam tak długo jak tutaj. Koło mojej szafki gdzie zazwyczaj było pusto stał jakiś chłopak. Podeszłam nerwowo i zaczęłam zbierać potrzebne rzeczy.
- Cześć, jestem Bastian. Mam szafkę obok Twojej. - powiedział z wyraźnym akcentem.
- Jestem Anthoinette.
- Więc to prawda co ludzie mówią, że angielki są piękne.
- Jestem amerykanką.
- O amerykankach też tak mówią. - uśmiechnęłam się do niego.
- Skąd jesteś ?
- Z Francji. Musieliśmy z rodzicami i siostrą przenieść się tu.
- Anthoinette! - warknął na mnie Zayn.
- Muszę iść. - szepnęłam i wyminęłam sympatycznego francuza. Malik złapał mnie mocno za przedramię i wrzucił w szafki.
- Kto to był ?!
- Nowy w szkole. Ma obok mnie szafkę.
- Nie rozmawiaj z nim.
- Dlaczego ?
- Bo ja tak powiedziałem !
- Zayn nie zachowuj się tak. Zaufaj mi, nie zdradzę Cie.
- Nie lubię kiedy rozmawiasz z innymi.
- To normalne, że ludzie ze sobą rozmawiają ! - wspięłam się na palce i dotarłam do jego ust.
- Jesteś piękna i to sprawia, że czuję się niepewnie.
- Jestem Twoja kochanie. Nie bądź zaborczy.
- Postaram się. Idę na lekcje. - pocałował mnie w policzek i odszedł.
- To był Twój chłopak ? Nie chciałem, żebyś miała przeze mnie kłopot.
- Bywało gorzej. Nie przejmuj się.
- Nie wyglądasz na szczęśliwą. - wymusiłam jakiś uśmiech i odeszłam.
- Anthoinette ? - odwróciłam się. Podeszła do mnie wysoka brunetka.
- Tak.
- Jestem Chloe. Widziałam Cie kilka razy w bibliotece i tak sobie myśle czy miałabyś ochotę gdzieś wyskoczyć ? Jesteś nowa, chciałabym Cie poznać. Jeszcze nie pytałam Zayna, ale
- O co miałabyś go pytać ? - wcięłam w połowie jej zdania.
- Czy mogę z Tobą wyjść.
- A niby dlaczego masz go o to pytać.
- Przecież z nim jesteś.
- No jestem.
-Więc muszę go zapytać. Takie są zasady.
- Ja nie jestem ubezwłasnowolniona i nie muszę go pytać o zgodę. Możemy się spotkać nawet dzisiaj.
- Jesteś pewna ? To Zayn Malik.
- Tak. To Zayn mój chłopak Malik. On mną nie rządzi.
- No okej. - umówiłyśmy miejsce i godzinę. - poczułam ręce na biodrach i zapach papierosów. Chloe opuściła głowę.
- Co się tutaj dzieje ? - zapytał miękko opierając brodę na mojej głowie.
- Umówiłyśmy się z Chloe dzisiaj na kawę.
- Chyba najpierw powinnaś zapytać o to mnie Anthoinette.
- Bo ?
- Bo jesteś moja, należysz do mnie i to JA decyduję.
- O czym ? O tym z kim ja wychodzę ?!
- Z kim, kiedy i gdzie. A ty ? Nie wiesz jakie są zasady Chloe ?!
- Zayn przestań ! - stanęłam przed dziewczyną. Ops. Zayn się wścieka.
- Nie tym tonem !
- Miałeś przestać ! Obiecałeś ! - walczył sam ze sobą. Przerażona Chloe trzymała mnie za rękę.
- Dobrze. Skarbie. - zarzuciłam mu ręce na szyję i mocno się przytuliłam. - Chloe nie bój się mnie. Nie skrzywdzę Cie jeżeli będzie w porządku dla Anthoinette. - zaśmiała się nerwowo. Pocałował mnie w czoło i odszedł. Dziewczyna patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczami.
- On mnie przeraża.- szepnęła.
- Zayn ? Zayn jest całkiem inny niż się wydaję.- poszłyśmy na fizykę. Kiedy tylko opuściłam klasę po ostatniej lekcji już czekał na mnie mój chłopak.
- An skarbie.
- ZaynBoo. - zawsze się przy tym uśmiecha.
- Skarbie nie rozmawiaj ze swoją nową koleżanką o nas. Lubię prywatność.
- Dobrze.
- Przyjedziesz do mnie wieczorem ? Może ja po Ciebie przyjadę ?
- Nawet nie próbuj za mną łazić Zayn ! - zmrużył oczy.
- Dobra. - pocałował mnie i poszedł w stronę swojego auta. Pomachał mi wyjeżdżając z parkingu. Poszłam do mojego porsche.
- Anthoinette ? - co znowu ?!
- Tak ?
- Nazywam się Trisha Malik. Jestem mamą Zayna.
spoko . jak dla mnie to opowiadanie jest lepsze niż- "black" z Harrym w roli głównej. :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMega !
OdpowiedzUsuńBoże Kocham to *-* jest świetne :)
OdpowiedzUsuńLove >3
OdpowiedzUsuńCudowne! Masz prawdziwy talent :)
OdpowiedzUsuńświeetne, nie przejmuj się tamtą adminką, w końcu kiedyś ktoś się chyba połapie że to nie jest jej i tylko ściąga opowiadania z innych blogów . ;)
OdpowiedzUsuń@Weerkaaa
Zajebiste kurwa *-* .
OdpowiedzUsuńTo jest boskie *_* Dziewczyno masz talent :* Czekam na kolejną część ♥
OdpowiedzUsuńsuper super super < 333
OdpowiedzUsuńBoskie ! Czekam na następną część mam nadzieje ze nie będę musiała długooo czekać :D
OdpowiedzUsuńOjej. jestem zakochana w tym opowiadaniu. <333
OdpowiedzUsuńJesteś świetna. A tą administratorka się w ogóle nie przejmuj. Widocznie, strasznie jej się podoba, swoich nie umie pisać, więc musi KOPIARA kopiować. Rozprawimy się z nią, niema problemu. Nie będzie mówiła, że to jej! SUUUUUKA! -,-
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tą adminka jesteś booska
OdpowiedzUsuńjuż nie chce wiedzieć jaki będzie wściekły jak się do wie że An rozmawiała z jego matką.Ale nie przejmuj się nią najwidoczniej w świecie nie umie sama pisać i KOPJUJE :D
OdpowiedzUsuńLOVE LOVE LOVE.. kocham to i chcę kolejne części :D - rox
OdpowiedzUsuńWow *_* ona z nią pogada a jak wróci do domu po spotkanu z Chole w jej pokoju bedzie Zayn i zrobi jej awanture
OdpowiedzUsuń*_*
matkooo *O* kiedy dodasz następny? to jest typowo mój ulubiony blog z opowiadaniem który poleciła mi dziewczyna na mojej stronie <3 jeśli chcesz moge bloga wypromować u mnie bo moja strona ma ponad 10 tysięcy fanów i miałabyś więcej czytelników :) jak chcesz to mi odpisz a co do tej kopiary to sie nie przejmuj :) jesteś cudowna ! <3
OdpowiedzUsuńJeżeli byś mogła udostępnić byłabym bardzo wdzięczna xx <3 / Horanowa.:)
Usuńokej, już wrzucam :) a mogłabyś powiedzieć kiedy będzie następna część? nie moge sie doczekać :)
Usuńdziewczyno rozumiemze sie denerwujesz gdy ktos kopiuje twoje pomysly. ale nie przejmuj sie nia . ona po prostu przez taki sposob udowadnia swoje beztalencie. a poza tym rozdzial zajebisty tak samo jak ten black harry
OdpowiedzUsuńzajebiście genialny rozdział :D Kocham Cię <3 a nią się nie przejmuj jesteś genialna <333
OdpowiedzUsuńDostałaś nominacje do The Versatile Blogger . Więcej info na moim blogu ;) - http://blogiyonf.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkocham twoje opowiadanie i wątpie,że mogłabyś je kopiować z kogoś innego. Jesteś cudowna i nie zwracaj uwagi na innych. Ja i pewnie raszta osób zawsze z niecerpliwością będziemy czekać na kolejny rozdział<3
OdpowiedzUsuńmożesz zgłosić tamtą stronę, o to, że kopiuje. a rozdział boski *U* czekam na next'a < 33
OdpowiedzUsuńBos - kie;D Proszę o next ;) Ten blok jest jednym z moich ulubionym;D
OdpowiedzUsuńJak to Liam mówił w BSE per - fect;)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny czekam co dalej <3
OdpowiedzUsuńta cala malikowa sie nie przejmuj jest gupia i tyle :) a co do opowiadanie to jest mega super czekam na ciag dalszy :)
OdpowiedzUsuńHej. Zostałaś nominowana do Liebest Award! Więcej informacji na moim blogu : http://meggiexoxo2.blogspot.com/ . Gratuluje! <3
OdpowiedzUsuńBoże, świetne <33 Mama Zayn'a, Bastian, Chleo... Bożę, dawaj szybko dalej ! :*
OdpowiedzUsuńZajebisty.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co dalej.
Czekam na nexta
Zapraszam do mnie na:
http://changedmyworldnathansykes.blogspot.com/
Masz talent! Kobieto... jestem twoją fanką! Błagam cię daj następną część bo umrę! *.* no widzisz już umarłam!;D
OdpowiedzUsuńCzemu nie piszesz?! Odbierasz mi radość z życia! Nie no umieram!!!! *o*
OdpowiedzUsuńHej.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do The Versatile Blogger, więcej informacji na http://mystery-duc.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger.html
Błagam cię! Piszszszszszsz! Proszę cię... proszę *.*
OdpowiedzUsuńTwój blog mogę opisać jednym słowem dwuczłonowym : Per - Fect ;D
OdpowiedzUsuńPierdol tamtą i pisz dalej bo to jest BOSKIE!!! Zayn BadBoy :3 ♥ ♥
OdpowiedzUsuńej dobra ta cala mrs.Malik juz cie przeprosila wiec może dodasz nexta ?
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z tb prosze cie dodaj nastepna czesc
UsuńDawaj nexta to jest boooooskie... schodzę na zawał ale musze przczytac next omg. uwaga moje tętno piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. Megaaaaaaa nie moge sie doczekacdawaj teraz trochę więcej adrenaliny. Lofffffciam cb. :-). :-) :-). <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY <3 Dodaj jak bd mogła tu i u Harrym ;)
OdpowiedzUsuńJeju *.* BOSKI !
OdpowiedzUsuńDaj następny, uwielbiam Cię <3 <3 <3
♥ ♥ ♥ ♥ ♥