- Zayn jak mogłeś ?
- Luke ! - warknął. Obok mnie zmaterializował się jakiś chłopak.
- Tak szefie ?
- Zabierz ją do mojego domu i zamknij.
- Szefie, ale to Anthoinette.
-Gówno mnie to obchodzi ! Zrób co Ci karzę ! - złapał mnie za przedramię i zaciągnął do jakiegoś samochodu.
- W co ty się dziewczyno wpakowałaś ?!
- W nic ! To on jest jakiś inny !
- Współczuję Ci tego co on Ci zrobi.
- To mnie wypuść.
- Nie jestem samobójcą. Zayn da Ci nauczkę. Zniszczy Cie.
- Dlaczego wy wszyscy robicie z niego takiego potwora ?!
- Bo jest. Źle się stało, że się tu znalazłaś. - zaparkował pod domem Zayna i zaprowadził mnie do środka. Niall już czekał w hallu.
- An co ty tu robisz ? Luke ?
- Zayn kazał ją zamknąć.
- Nie ! Ona zostanie ze mną.
- Stary muszę ją zamknąć.
- I tak ją wypuszczę. Powiem mu, ze ją wypuściłem. Idź.
- Trzymaj się An. - wyszedł.
- Co się stało ? - blondyn zaprowadził mnie do salonu i kazał usiąść.
- Pojechałam tam gdzie on miał się ścigać.
- Co zrobiłaś ?! Kurwa. - przeczesał nerwowo włosy.
- I co z tego ?
- On już byl wystarczająco wściekły. On Cie zabije jak tu wróci.
- To może lepiej mnie zamknij, żeby tobie się nie
- Niall idź do siebie. - usłyszałam Zayna i zadrżałam ze strachu.
- Nie rób nic głupiego Zayn, nie bij jej rozumiesz ? Jeżeli ją uderzysz to
- Idź do siebie Niall. - jego oczy były przepełnione furią co kurewsko kontrastowało ze spokojną twarzą i unormowanym tonem. Blondyn posłał mi spojrzenie pełne współczucia i wyszedł. Staliśmy w milczeniu. On mordując mnie wzrokiem, a ja ze spuszczoną głową.
- Co masz mi do powiedzenia ?! - warknął w końcu.
- Wygrałeś ?
- Co ?!
- Wygrałeś wyścig.
- Tak.
- Super.
- Co ja mam z Tobą zrobić ?! Kiedy zaczniesz mnie słuchać i robić to o co proszę ?!
- Kiedy przestaniesz narażać się na niebezpieczeństwo ?!
- Skończ kurwa ! Nie zmienię się i koniec ! Będę się narażał tak długo jak będę musiał Cie chronić.
- Nie musisz. Przecież nikt Ci nie karze. - ruszył gniewnym krokiem w moją stronę. Ale mi się dostanie. Złapał mnie za ramiona.
- Nie ktoś, ale coś karze mi Cie chronić. Muszę być blisko Ciebie bo wariuję rozumiesz ? Kiedy zobaczyłem Cie na wyścigu myślałem, że Cie zabiję jak tu wrócę. Gdyby nie Liam i Ashton zlałbym Cie na kwaśne jabłko. Nie rób więcej takich głupot. Rozumiesz ?
- Rozumiem. - ujął moją twarz swoją dużą dłonią i namiętnie mnie pocałował.
- Zostaniesz ?
- Nie, jutro szkoła.
- Umm.. Dam Ci któryś z moich samochodów bo swojego już nie odzyskasz co po części jest moją winą. - ałć. Poprowadził mnie do garażu.
- Nie musisz Zayn.
- Który chcesz Anthoinette ?
- Na serio chcesz mi dać samochód ?
- Nie zaczynaj się ze mną kłócić. Po prostu wybierz, który chcesz. - moją ofiarą padł mały, czarny samochód . Śliczny. Zayn bez mrugnięcia okiem podał mi kluczyki.
- Dziękuję Ci.
- Kocham Cie. Skarbie. - wtuliłam się w niego.
- A jak jesteś z kolegami to też mnie kochasz ?
- Kocham.
- A ja kocham was obu.
- Co ?! - odepchnął mnie.
- Nie o to chodzi.. Kocham obydwóch Zaynów. Tego słodkiego i dotykalskiego i tego mrocznego.
- Nie wymyślaj. - mruknął i wpił się w moje usta.
- ZaynBoo ?
- Co AnnieBoo ?
- Zimno mi.. - zdjął z siebie bluzę i założył ją na moje ramiona.
- Dobrze się czujesz An ? Jesteś blada. Odwiozę Cie. - wpakował mnie do auta. Jechaliśmy przez las w stronę miasta.
- ZaynBoo zostań u mnie na noc. Nie chcę być sama.
- A Twój tata ?
- Wie, że ze sobą sypiamy.
- Tak po prostu mu powiedziałaś ?
- Babcia.. - zaśmiał się.
- Przepraszam, że ty nie możesz poznać mojej rodziny.
- Przecież to nie Twoja wina Zayn. Poza tym poznałam Niallera. - uśmiechnął się na wspomnienie o swoim bracie.
- Młody jest super prawda ?
- Prawda. Uważam, że ich związek z Louisem jest uroczy.
- A ja uważam, że to obrzydliwe, ale jeżeli on jest szczęśliwy to nic mi do tego. Chcesz hot-doga ?
- Chcę. - zaparkował na stacji benzynowej. Jacyś mężczyźni zeszli nam z drogi gdy prowadził mnie do środka. Czy on serio wzbudza w nim taki strach ? Kupił Pepsi, Hot-dogi i wyszliśmy na zewnątrz. Posadził mnie na wysokim murku.
- Romantyczna kolacja we dwoje.
- Cicho.
- Jaki drażliwy. - oplotłam go nogami i przyciągnęłam do niego. Jego głowa spoczywała na moim dekoltcie
- Mm.. jak miło. - zamruczał i pocałował linię mojej szczęki.
- Brakuje jeszcze seksu na tylnym siedzeniu i będzie jak w filmie.
- Niestety Cie nie bzyknę.
- Czemu ?
- Nie wziąłem gumek.
- To nie dobrze.
- Jutro ?
- Jutro.
- Bad Boy ! - oderwał się ode mnie. Podszedł do nas Harry.
- Styles.
- Jeszcze nie śpisz ? - uderzył go w ramię.
- Zaraz ty zaśniesz. Snem wiecznym.
- Nie boję się Ciebie dupku.
- Zacznij Styles. Zacznij.
- On zawsze taki drażliwy ? - zapytał mnie loczek. Uśmiechnęłam się w odpowiedzi.
- Chodź Anthoinette. Nie rozmawiaj z tym idiotą. - zdjął mnie z murka i pociągnął do auta. Pomachała Hazzie i musiałam wsiąść. Otworzyłam pepsi, które wybuzowało na moje nogi i kawałek siedzenia.
- Skarbie.. - jękną.
- Przepraszam.
- Nic się nie stało. Uważaj co robisz.
- Dobra.. - wytarłam siebie i siedzenie husteczkami
- Co ja z Tobą mam Anthoinette ? - cmoknęłam go w policzek.
- Draaażliiiiiwwwwwyyyyyyyyy.
- Nie denerwuj mnie to nie będę
- Kochasz mnie.
- Niewyobrażalnie mocno. Zaraz zasnę.
- Już niedaleko. Przytulisz mnie i będziemy spać.
- Marzę. - zaparkował pod moim domem. Jest po północy, a tata nie śpi ? Dziwne. Poprowadziłam Zayna za rękę do domu.
- An ?
- Tak tato ?
- Pozwól tu na chwilę. Ktoś na Ciebie czeka.
- Jestem z Zaynem !
- Chodźcie tu oboje. - pociągnęłam go w stronę salonu. Jeszcze tam nie weszłam, a on już mnie wypchnął.
- Co ty tu kurwa robisz ?! - warknął. Nie obchodziła go obecność mojego taty.
- Zayn synku spokojnie. - Złapałam go za rękę. Jego mama ? O Jezu.
Boże next <3
OdpowiedzUsuńdodawaj szybko następnyy ! <3
OdpowiedzUsuńPs. Zajebisty roździał jak każdy inny :)
Mam wrażenie że każdy rozdział jest lepszy od poprzedniego *-* Pisz szybko next bo się doczekać nie mogę <3
OdpowiedzUsuńjednym słowem : ZAJEBISTE ! <33 Dalej ;**
OdpowiedzUsuńO boże !!! Dawaj next , bo nie wytrzymam z napięcia !
OdpowiedzUsuńO ja cież pierdziele ! *.* Daaaaaaaaaaaalej !
OdpowiedzUsuń<3
next...
OdpowiedzUsuńŚwietne! Napiszesz jeszcze dzisiaj następny rozdział? Proszęęę :)
OdpowiedzUsuńKocham to opo. ! <3
OdpowiedzUsuńNext dopiero za 3-4 dni a na ten zjebany blog black -harrystyles dodajesz codziennie . Wolę żeby tu były codziennie
OdpowiedzUsuńTamten jest tak genialny jak ten
Usuńno właśnie tamten jest tak samo świetny jak ten i nie mogę się już doczekać nexta
UsuńKocham twoje opowiadania
OdpowiedzUsuńDodawaj szyyybko !!!!! <3
OdpowiedzUsuńojeeju *U* dawaj następny < 333
OdpowiedzUsuńNext please :) Świetny rozdział i ogólnie cała fabuła :)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze ja uważam że oba blogi są zajebiste ,<3 kocham je tak samo mocno ale szkoda ze nie dodajesz tu codziennie ;( .Ja rozumiem cię że pisanie dwóch blogów to nie jest prosta sprawa ;) , ale jak byś mogła dodawać prawie jednocześnie to byłabym ci wdzięczna :D. Ogólnie ten rozdział jest zajebisty i czekam na next.!;) Może jutro.? Życzę weny ! <3
OdpowiedzUsuńxxx.
aaaaa ja nie mogę.!
OdpowiedzUsuńszybko next !!!!!!
proszę jeszcze dzisiaj !!!!!!!!!!!
Świetne !
OdpowiedzUsuńBozzeee.. *.* Zajebiscie jak zawsze !! :**
OdpowiedzUsuńKiedy mozemy spodziewac sie nastepnego ? :) Mam nadzieje ze niedlugo :D Nie trzymaj nas w napieciu :P
No to się narobiło ! ale super rozdział ogólnie ! :D czekam na następny ! <3
OdpowiedzUsuńoooooo jest świetny <3
OdpowiedzUsuńMEGA!!! dodawaj czensciej jak o Harrym. :)
OdpowiedzUsuńOoo!! Whow, swietne. daleeej :)))
OdpowiedzUsuńHej rozdział genialny.
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta i zapraszam do mnie na:
http://changedmyworldnathansykes.blogspot.com/
jaki jest twój drugi blog? podasz proszę :*
OdpowiedzUsuńA już było tak pięknie... i nagle wróciła mama :D
OdpowiedzUsuńNext. :*
OdpowiedzUsuńzajebiste pisz dalej
OdpowiedzUsuńDziewczyno kocham cię,stronkę tam gdzie jesteś Horanową , ten blog i sielence!!!!!!!! Daj nexta bo nie mogę wytrymać!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDawaj szybko next , bo nie wytrzymam !
OdpowiedzUsuńDawaj szybko nastepny jesteś cudowna :d
OdpowiedzUsuńCzekam i czekam dodaj już,następny
OdpowiedzUsuńsupeeeeeeerrrrr,kiedy nastepna czesc ?
OdpowiedzUsuńSuper. ;3 Next prosze. ;)
OdpowiedzUsuńBAAAARDZO KOGOŚ PROSZE BO PRZECZYTAŁAM ŻE PISZESZ JESZCZE JEDNEGO BLACK HARRY CZY JAKOŚ TAK I CZY KTOŚ MÓGŁBY MI PODAC LINK DO NIEGO? NA PEWNO JEST TAK SAMO CUDNY :))
OdpowiedzUsuńFajne ! Ciekawe co ten jej ojciec sb pomysli hah ;p
OdpowiedzUsuńAle ona powiedziala ze jak wyjdzie to z nimi koniec.. xd niech bedzie taka akcja ze z nim zerwie ale on bedzie chcial ja odzyskac i wroca do siebie
OdpowiedzUsuńO kurwa to jest super. Jest jeszcze lepszy niż ten o Harry'm <3 Czekam na kolejną część ;**
OdpowiedzUsuńKiedy NEXT?:)
OdpowiedzUsuńNext next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next next
OdpowiedzUsuńnext<3
OdpowiedzUsuńNo dawaj dalej ;D
OdpowiedzUsuńhttp://stateofaffairsx.blogspot.com/ zapraszam ;>
OdpowiedzUsuńBoże, kocham to *.* Dalej <33
OdpowiedzUsuńŚwietne <3 czekam na next'a i zapraszam do mnie na bloga w podobnym stylu :)
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection101imaginy.blogspot.com/